Tym razem w ręce wpadł mi ciekawy zestaw DRAGONa z serii WARBIRD składający się z dwóch identycznych modeli, słynnego dzięki filmowi, amerykańskiego myśliwca F-14 Tomcat.
W tej serii wypuszczono kilka zestawów Tomcat'ów różniących się malowaniami. Zestaw tworzy sześć ramek z których można złożyć dwa modele.
Elementy samolotu zostały wykonane z dość dużą precyzją, ładnie wyrzeźbione z wyraźnymi liniami podziału. Prawie trzydzieści części ostatecznie składa się w całkiem przyzwoity model. Zaletą jest możliwość montażu ruchomych skrzydeł. Ponieważ po pomalowaniu wzrosła ich grubość, chyba należy troszkę zwiększyć otwór przez, który wychodzą. W moim modelu skrzydła "rysują" kadłub przy poruszaniu.
Elementy samolotu zostały wykonane z dość dużą precyzją, ładnie wyrzeźbione z wyraźnymi liniami podziału. Prawie trzydzieści części ostatecznie składa się w całkiem przyzwoity model. Zaletą jest możliwość montażu ruchomych skrzydeł. Ponieważ po pomalowaniu wzrosła ich grubość, chyba należy troszkę zwiększyć otwór przez, który wychodzą. W moim modelu skrzydła "rysują" kadłub przy poruszaniu.
Całość uzupełnia kalkomania składająca się z prawie 40 elementów przypadających na każdy model. Przezroczysta owiewka kabiny umożliwia zajrzeć do wnętrza kabiny. Montując wyposażenie, przed sklejeniem połówek kadłuba proponuję sprawdzić czy fotele kabiny zbyt nie wystają i przeszkadzają w prawidłowym montażu owiewki. Część modelu pomalowałem przy użyciu mojej nowej zabawki aerografu, który dostałem od żony.
Mając dwa modele (drugim jest MiG-29) mogę powoli przymierzać się do rozegrania pierwszej walki powietrznej. A tak wygląda moja wersja Top Gun.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz