Translate

niedziela, 7 grudnia 2014

Vive l`empereur!

Następne wspomnienia napoleońskiego żołnierza dołączyły do mojej biblioteki. Są to spisane w 1850 r. zeszyty jednego z gwardzistów, kapitana wojsk liniowych Jean-Roch Coignet`a. Bohater jest ciekawą postacią.
Służbę rozpoczął w 1799 i przez 16 lat wziął udział we wszystkich kampaniach. Walczył w najsłynniejszych bitwach epoki. Po czterech latach trafił do gwardii. Życie kapitana jest przykładem możliwości szybkiego awansu, który umożliwiła rewolucja francuska i liczne wojny Francji. Coignet był prostym człowiekiem postępującym zawsze w zgodzie z wyznawanymi zasadami: honor, uczciwość i obowiązkowość. Nie sposób nie polubić tak wiernego żołnierza jakim był nasz kapitan. Opisy wydarzeń są krótkie i proste. W końcu autor nauczył się pisać w wieku 30 lat. Pomimo udziału w wielu bitwach, ich przebiegu w pamiętnikach jest niewiele. Choć opis ostrzału gwardii przez austriacką artylerięCzytając zapiski odniosłem wrażenie, że głównym problemem wojaków było zdobywanie jedzenia. Z drugiej strony najuciążliwszym zajęciem pełnienie służby wartowniczej.

Najcenniejszymi opisami są te dotyczące Napoleona. Jako gwardzista Coignet spotkał boga wojny w różnych sytuacjach nieoficjalnych i pozostawił ciekawe spostrzeżenia.
Liczyłem na trochę więcej opisów codziennego życia gwardii i tu do końca nie jestem zaspokojony. Jeżeli jednak będziecie mieli możliwość przeczytania kajetów, nie rezygnujcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz