W dwóch jasnoszarych wypraskach znajduje się 35 części z twardego tworzywa. Dobrze odlany, z wyraźnymi podziałami i minimalistycznym wyposażeniem wnętrza. Zaletą na pewno jest aż 10 pocisków kierowanych, które można podwiesić na sześciu skrzydłowych zawieszeniach. W skład zestawu wchodzi także podkadłubowy zbiornik.
Oczywiście w skład zestawu wchodzi owiewka i trochę uboga (jak na dzisiejsze standarty w tej skali) kalkomania.
Części są dobrze spasowane, dlatego złożenie modelu nie jest czasochłonne. Złożyłem go w ciągu weekendu. Użyłem trochę szpachlówki, bardziej w ramach ćwiczenia niż z konieczności. Trzeba uważać na rurkę pitota, którą łatwo złamać; mi się udało. Mimo niedużej skali postanowiłem dorobić termonamiernik przed kabiną i antenę za kabiną. Malowałem pędzlem. Generalnie to dobry zestaw, gdyby komuś udało się go zdobyć - polecam. Oto efekt mojej pracy.
Samolot odbył nawet pierwszy lot: z półki na podłogę, czego efektem jest brak końcówki skrzydła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz